Dabew Bytovia- Dolina Speranda 

0:2

Bramki dla Doliny strzelił Daniel Orłowski 

"Potknęli się na Dolinie 

Trener Dabew Bytovii, Tomasz Cierson miał olbrzymie problemy z zestawieniem defensywy. Z różnych powodów nie mogło zagrać trzech obrońców. Pierwsze minuty nie zapowiadały późniejszych problemów. Jednak po błędzie środkowego obrońcy, który podał do przeciwnika zrobiło się 0:1. Chwilę później przy braku asekuracji bramkarza i dobitce było już 0:2. Grający z wiatrem goście mieli jeszcze okazje ale więcej bramek nie padło. Jedyna dobra akcja Dabew Bytovii w pierwszej połowie skończyła się strzałem Mateusza Kursa w słupek.

W przerwie trener zmienił ustawienie. Bytowiacy zagrali dwoma napastnikami. Już pierwsze akcje przyniosły okazje bramkowe jednak wkradła się indolencja strzelecka. Okazje mieli Jakub Gospodarek trzykrotnie, Mateusz Kurs dwa razy oraz Łukasz Kurs, Szymon Pruss, Klaudiusz Daszkowski.

- Zagraliśmy słaby mecz szczególnie do przerwy – tłumaczy trener Tomasz Cierson. Widoczne były braki w defensywie co nie zmienia faktu, że ci zawodnicy, którzy byli na boisku powinni zachować się lepiej w wielu sytuacjach. Po przerwie było już lepiej ale jak się nie wykorzystuje tylu sytuacji to trudno o dobry wynik."  -drutex-bytovia.pl