RZECZ SIĘ DZIEJE … W STARYM KORYCIE
Za nami kolejne święta Bożego Narodzenia i kolejny, przywitany Nowy 2018 Rok. Tradycyjnie w styczniu, przedłużając świąteczną atmosferę społeczność szkół w Niepoględziu spotyka się z przyjaciółmi szkoły, z rodzicami i mieszkańcami naszych wsi na opłatkowych spotkaniach. To czas podziękowań za życzliwość, współpracę i wsparcie dla tych wszystkich, którzy w ciągu roku, a w szczególności podczas balu charytatywnego wspierają akcje prowadzone przez szkołę i radę rodziców. Jednym z takich wymiernych znaków tego wsparcia są świąteczne paczki, które uczniowie przedszkola i szkół otrzymali podczas szkolnego balu karnawałowego w piątek i sobotę. Integralną częścią tych wydarzeń są Niepoględzie jasełka – od dziesięciu lat przygotowywane w oparciu o autorski scenariusz, który odnosi się do wydarzeń z życia naszej „małej” ojczyzny. W tym roku podczas wigilijnego spotkania przy stole zasiadło 250 osób, a jasełka, podczas czterech spektakli obejrzało 920 osób.
Znów o rok jesteśmy starsi, ale czy mądrzejsi? Wraz z uczniami naszych szkół postanowiliśmy sprawdzić to w małej miejscowości o przynajmniej dwuznacznej nazwie: „Stare Koryto”. W owej wiosce, do której przenosimy widzów naszych tegorocznych jasełek jest kościół i … przystanek autobusowy, który jak to często na wsiach bywa - staje się areną różnych wydarzeń.
I tak nasi dorośli bohaterowie wpędzają się - z zupełnie błahej przyczyny w konflikt, który totalnie przeszkadza im w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia. Sytuację tę próbują przerwać dzieci, które w odróżnieniu od dorosłych rozumieją, że w sercu, w którym panuje nienawiść, złość czy zazdrość nie może narodzić się Jezus. Niestety dziecięce nawoływania zagłusza egoizm, prywata i chęć własnej korzyści, którym dorośli poświęcają swój czas i energię. W konsekwencji najbardziej cierpią dzieci; i to tylko one zauważają, że Święta Rodzina zniknęła z ich wioskowej szopki.
Główną postacią życia publicznego tej wsi jest SZEFOWA – Monika Malek, która stara się dość dobrze dbać o interesy mieszkańców. Wspierają ją w tym SĄSIADKI – HALINA – Natalia Smutek, JAŚKA – Izabella Grzonka, MANIA – Sara Strychalska, GIENIA – Klaudia Smutek. Kolorytu życiu wsi dodaje i zupełnie niechcący wywołuje konflikt KRYSTYNA – Karol Borodziuk. Integralną częścią wsi są PRACOWNICY znanej lokalnej firmy: Wiktor Młynarczyk – prywatnie mąż Krystyny, Paweł Kwiecień, Jakub Błażejewski, Jakub Wolny. Rodziny reprezentują dwie pary, które w trakcie przeżywają swoje problemy: KAŚKA – Oliwia Pirch i ADAM – Daniel Orłowski oraz MARIA – Marta Seweryniuk i JÓZEF – Jakub Stanisławek. Na scenie nie zabrakło PLEBANA – Jakub Kwidzyński, który raczej obserwował niż interweniował w życie lokalnej społeczności oraz KIEROWCY – Adam Skwara, który zawsze uśmiechnięty woził pasażerów swoim kolorowym autobusem. Sytuację konfliktową we wsi pogłębia jeszcze bardziej pojawienie się postaci niby tajemniczej, a jednak znajomej: ROMUALD ZAMĘTOWSKI – Igor Stachowiak. Nad wszystkim i nad wszystkimi nieustannie krąży PAN CZAS – Szymon Wolny, przypominając że „czas ucieka wieczność czeka” albo „póki mamy jeszcze czas czyńmy dobrze”.
Braku Miłości nic nie jest w stanie zastąpić - dlatego najmłodsi głośno wołają: nie chcemy waszych prezentów, którymi próbujecie zamknąć nam buzie! Chcemy waszego czasu dla nas, waszego przykładu dobrego życia i waszego ciepła! Alicja Rybka, Martyna Pelowska, Karolina Orłowska, Roksana Grzonka, Wiktoria Groszek, Martyna Białek, Kryspin Gierczyński, Jonatan Wantoch Rekowski. Wraz z najmłodszymi chór tworzą kolejne grupy dzieci i młodzieży, odgrywając przy tym rolę aniołków i pasterzy oraz innych pojawiających się w jasełkach postaci: Julia Kryzel, Julia Krawętkowska, Martyna Młyńska, Iga Kseniak, Zosia Kloskowska, Wiktoria Świderska, Oliwia Gierczyńska, Jacek Tomaszewski, Larissa Cyra, Kaja Grajczyk, Kornelia Labudda, Victoria Cyra, Martyna Stanisławek, Dominika Białowicz, Nikola Maszk, Jakub Kozera, Bartek Wolny, Mikołaj Miniach, Julia Pałubicka, Weronika Bąk, Ada Komar, Sandra Mróz, Kasia Lis, Sandra Kwiecień, Julka Cybulska, Paulina Makuch.
Jak zwykle, tak i w tym roku, w naszych jasełkach nie zabrakło wspomnienia tych, którzy od nas odeszli; moment refleksji nad szybko przemijającym życiem to dobra okazja by pomyśleć, że zbyt łatwo marnujemy dany nam czas na rzeczy zbędne. I tak docieramy do finału, w którym Maria i Józef przygarniają porzucone na przystanku niemowlę; w ten sposób wioskowa szopka znów żyje co przywraca harmonię i zgodę w społeczności Starego Koryta. W rolę małego Jezusa wcielił się w tym roku Maciek Błaszkowski.
Mamy nadzieję, że ten prawie półtora godzinny spektakl przygotowany przez 53 młodych aktorów amatorów – uczniów naszych szkół, dostarczył wszystkim widzom dużo dobrych wrażeń i pozytywnych emocji; niech towarzyszą nam one przez cały 2018 rok. Dziękujemy wszystkim, którzy współtworzyli tegoroczne jasełka: Adam Grajczyk – światło i efekty specjalne, Paweł Przybylo – muzyka i akompaniament, charakteryzacja i stroje – Gabriela Chrystofiak, Monika Dawidowska Mularczyk, Beata Januszkiewicz, Jagoda Grobelna Pytkowska i Alicja Breske, sceną i rekwizytami zajęli się pracownicy Stowarzyszenia Speranda, a tekst i reżyseria to „moja wina”. Dzięki tym wszystkim, którzy znaleźli czas i chcieli go spędzić razem z nami pochylając się raz jeszcze nad tajemnicą obecności Boga w naszym codziennym życiu. I już teraz zapraszamy Was za rok!
o.Ryszard Iwanowski
